Grupa Media Informacyjne zaprasza do wspólnego budowania nowej jakości    
Nowe Media - Modern News Life    
                                                   
                                                   
   
  TV Radio Foto Time News Maps Sport Moto Econ Tech Kult Home Fash VIP Infor Uroda Hobby Inne Akad Ogło Pobie Rozry Aukc Kata  
     
  Clean jPlayer skin: Example
 
 
     
img1
GMI
Nowe Media

More
img2
BMW DEALER
Kraków ul. Basztowa 17

More
img3
MERCEDES
Wybierz profesjonalne rozwiązania stworzone przez grupę Mercedes

More
img4
Toyota 4 Runner
Samochód w teren jak i miejski.

More
img2
Toyota 4 Runner
Samochód w teren jak i miejski.

More
 
         
         
  GRUPA MEDIA INFORMACYJNE - MOTORYZACJA
   
COUNTRY:
         
 

Home NEWS
   
Aktualności
   
Testy samochodów
Samochody uzywane
Wystawy
   
Multimedia
   
Galerie zdjęć
Video News
Wywiady
   
Szukaj
   
Katalog Dealerów
Autokomisy
Autozłom
Części zamiwnne
Serwis i naprawa
Serwis opon
Tachograf
Pomoc drogowa
Nauka jazdy
Ceny aut używanych
Raport awaryjności
Raport spalania
Ceny paliw
Stacje benzynowe
Kontrola pojazdów
Przejścia graniczne
Urzędy celne
Spedycja logistyka
   
F1
   
Rajdy
   
Paryż Dakar
NASCAR
Mistrzostaw Świata
Mistrzostwa Europy
Mistrzostwa Polski
Rajd IRC
RPP
Amatorskie
   
Motosport
   
Sporty motocyklowe
Sportu samochodowe
   
Tuning
   
Testy opon
Alufelgi relingi
Firmy tuningowe
Auta użytkowników
Car Audio
Multimedia
Akcesoria
   
Motocykle
   
Opisy motocykli
Opisy skuterów
   
Flota
   
4x4
   
Opisy aut 4x4
Filmy 4x4
Galerie 4x4
   
Prawo
   
Kodeks drogowy
Taryfikator
Wzory dokumentów
Znaki drogowe
Prawo jazdy
Ubezpieczenia
Porady prawne
Odszkodowania
   
Concept Cars
   
Zabytkowe
   
Historia motoryzacji
   
Porady
   
Raporty
   
Pierwsza pomoc
   
Uwaga wypadek
   
   
 
   
   
Nauka jazdy
   
 
Katalog nowości
   
   
 
 
 
   
 

Dział VIP Car GMI

   
   
Kontakt
   
Adam Nawara - Napisz do Nas: Grupa Media Informacyjne
 
 
   

   
   
 
Motoryzacja News Professional - F1
     

Dział motoryzacja to dział w całości poświęcony motoryzacji, nowościom z tej branży, wystawom, nowym modelom marek samochodowych.

  Strona producenta :
www.ppp.com
     
Dokonując zakupu, dokonujesz właściwego wyboru
Grupa Media Informacyjne - Sklep GMI
Nasi partnerzy
 
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
     
 
               
Polska USA i Kanada Dania Szwecja Belgia Holandia Anglia Dodatkowe informacje: Francja Niemcy i inne
               
 
 
Aryton Senna  
   

Ayrton Senna

(1960 - 1994)

Senna stał się za życia legendą, a jego przedwczesna śmierć spowodowała, że ta legenda rośnie z roku na rok: odbierany jest niczym grecki bóg czy heros, którego historia owiana jest woalem tajemnicy i niezwykłości. Wśród wielu publikacji poświęconych Sennie natrafiamy na iście skrajne osądy: od tych uwielbieńczych do potępiających. Ciężko po latach znaleźć prawdę, bo prawda zaciera się gdzieś pomiędzy mitami i niedomówieniami.

By osiągnąć sukces potrzebne są talent, praca i zaangażowanie, ale przede wszystkim choć odrobina szczęścia.

Senna jest w formule 1 zjawiskiem pod każdym względem niezwykłym. John Watson zachwycił się jego techniką jazdy 17 lat temu, bo kiedy Senna wsiadał do samochodu przeistaczał się w fenomen elektryzujący miliony ludzi na całym świecie. W biznesie był lata świetlne przed swoimi kolegami z formuły 1 - profesjonalnie wykreował swój wizerunek medialny i czerpał z tego ogromne korzyści. Jest tak popularny jak Beatlesi czy Michael Jordan.

Po fatalnym wypadku Senny w Imola, Niki Lauda powiedział: "Senna był najlepszym kierowcą wszechczasów". Jest to raczej stan emocji niż obiektywna i przemyślana wypowiedź. Bo kto teraz zaprzeczy, że nie był?

Bez wątpienia był kierowcą, który najwięcej poświęcił się formule 1 - żył nią, ogarniał ją i zmienił ją, aczkolwiek nie zawsze na lepsze.

Ayrton był idolem mas, idealnym bohaterem dla biednego kraju - jego obsesja wygrywania przeistaczała się w obsesję na punkcie jego osoby, osoby która sprawiała, że życie stawało się magiczne, lepsze i radosne.

Senna jest nie tylko autorytetem dla wielu osób - jest swego rodzaju guru - triumfator Grand Prix Węgier z 1993 roku - Damon Hill opowiadał o wyścigu na Hungaroring (którego Senna nie ukończył) :"W pewnym momencie zobaczyłem Ayrtona stojącego obok samochodu, w miejscu trudnej szykany. Po przejechaniu okrążenia on wciąż tam stał i wtedy powiedziałem sobie: "Damon, musisz to przejechać jak najlepiej - patrzy na ciebie Senna". To był najbardziej stresujący moment w całym wyścigu."

Niewątpliwie duży wpływ ma Senna na Michaela Schumachera, rekordzisty pod względem wygranych GP: Niemiec był tuż za Brazylijczykiem, gdy ten wypadł z łuku Tamburello wprost na betonową ścianę. Zadziwił nas wszystkich swoją otwartością i dramatycznym reakcją podczas konferencji prasowej po wyścigu w Monza w 2000 roku, kiedy zrównał się z Senną w ilości zwycięstw. Gdy spytano czy to wiele dla niego znaczy, odpowiedział: tak, to znaczy dla mnie wiele... i nie mógł już nic więcej powiedzieć, bo najzwyczajniej się rozpłakał:

"To był Ayrton. Przypomniałem sobie Ayrtona. Nadal wiążę wiele emocji z jego osobą".

Fenomenem nie jest tylko jazda Senny - fenomenem jest wpływ jaki wywarł na wielu ludzi, jakiego nie da się wytłumaczyć w racjonalny sposób... jest to: to COŚ....

Charyzma

Wiele osób mówi, że tak naprawdę nie znamy Senny takiego jakim był naprawdę: wrażliwego i pełnego ciepła. Tak się w życiu zdarza, że bardzo łatwo wyciągamy pochopne wnioski, pewne cechy charakteru uznajemy za szczególnie wyraziste i na ich podstawie oceniamy ludzi. Praca jest szczególnym miejscem, tak samo jak szczególnym miejscem jest padok f1 i sama formuła 1.

Pewne warunki zmuszają nas do bycia mocnymi, bo w ten sposób możemy okazać własną wartość. A jeżeli ktoś zna własną wartość aż nadto to może być źle odbierany przez otoczenie. Ayrton Senna był człowiekiem o nadzwyczaj silnie rozwiniętym ego, o wielkiej ambicji i potrzebie dominacji. Ale to wcale nie znaczy, że taka osoba nie jest wrażliwa. Właśnie obserwacja Senny na torze, a nie poza nim, ukazuje nam obraz ciekawej osobowości. Osobowości, która może zafascynować lub którą można znienawidzić. Senna był spragniony sukcesu, nie dla samej jego potrzeby. On uważał, że sukces mu się należy. Ponieważ nic nie rodzi się bez pracy - jego poświęcenie nie znało granic, jednocześnie każda porażka przynosiła gorzkie rozczarowanie. Czasami wzbudzała agresję i nobilitowała do dalszej pracy, czasami sprawiała, że zaszywał się na długie tygodnie w buszu. Myślę też, że ciężko znosiłby krytykę jeżeli taka by miała miejsce.

Niektórzy przypisują sobie przywilej nauczenia Senny śmiania się. Ale przecież Senna miał poczucie humoru, tyle tylko, że zawsze musiało być po jego myśli. Żart popełniony na jego osobie nie mógł pozostać bez wyrafinowanej zemsty. A tak naprawdę prawdziwą radość życia przyniosła mu Adriana Galisteu, która sprawiła, że dla Senny pojawiły się rzeczy ważniejsze od Formuły 1.

Można też powiedzieć, że Senna miał paskudny charakter, że gdyby został politykiem, to byłby bardzo niebezpieczny.

A mimo tych wszystkich negatywnych stron swojego charakteru Senna potrafił "zauroczyć" Rona Dennisa, Gerharda Bergera, jak i wiele innych osób. Rzucił na nich urok, w mniejszym lub większym stopniu - przecież w końcu Senna był "magiczny"... Pozostali, nie widząc tej czarodziejskości dostrzegali tylko skutki uboczne i stąd postać Senny aroganckiego. To tak jak z "Władcą Pierścieni" czy "Gwiezdnymi Wojnami" - są tacy, którzy nie dostrzegają tej magii lub pozostają obojętni na jej działanie.

W agresji siła

Wrodzonym talentem Senny była nieprawdopodobna szybkość. Nie przez przypadek zdobył 65 pole position w stosunku do 41 wygranych. Jednak to co dawało mu dodatkową siłę, oprócz wielkiej umiejętności koncentracji oraz osiągania jakby wyższego stanu świadomości, to agresja. Agresja kumulowała się w nim by eksplodować na torze. Był wtedy jak struna napięta do granic możliwości. Jeden drobny ruch i struna zrywa się... Jeżeli cecha ta jest generalnie czymś złym, to Senna potrafił ją wykorzystać w sposób pozytywny - w sporcie, w którym jest ona potrzebna.

O ile w późniejszych latach swojej kariery zdarzało mu się strofować swoich młodszych kolegów (Hakkinen, Irvine), to początki nie były bynajmniej takie profesorskie. Senna jeździł jak wariat i w 1985 r pewien dziennikarz powiedział o Sennie: "Ten typ wygra Mistrzostwo Świata w roku następnym, albo padnie ofiarą groźnego wypadku". Cytat ten świadczy o tym jak był diabelnie szybki w owych czasach, ale również jak agresywnie jeździł. Opinia ta niewiele się zmieniła przez najbliższe lata a sam Senna podchodził do tego tak: "Wszyscy, nawet rywale, oceniają mnie według siebie. Mówią, że ryzykuję i dlatego wygrywam i prowadzę w klasyfikacji Pole Position, że brak mi piątej klepki i wyobraźni, iż w końcu jest to efektem czystej brawury. Zarzuca mi się, że często jeżdżę niebezpiecznie. Moim zdaniem sprawa wygląda zgoła inaczej. Jeżdżę szybciej, ponieważ na to pozwalają mi moje umiejętności i talent.

 

Nikt nie posądzi mnie chyba o nieskromność. Tak właśnie jest. Każdy jeździ tak jak pozwala mu na to samochód i... podkreślam, talent. Jedni mają jedno i drugie, inni tylko samochód, jeszcze inni tylko talent, a są tacy, którym brak wszystkiego i mimo to, jakimś dziwnym trafem znajdują się na torze. Ci są najniebezpieczniejsi, tych trzeba się bać, a nie takich jak ja. Nikomu nie zagrażam, z każdym mogę się ścigać i sprawdzić na torze, a nie przy zielonych stolikach, na konferencjach prasowych czy w pyskówkach. ten się liczy, kto jest pierwszy na mecie."

Jest taka sugestia, że Senna zaadoptował ten arogancki, agresywny styl jazdy bo tak mógł, bo pozwoliła mu na to współczesna technologia, która spowodowała, że samochody formuły 1 są tak mocne i tak bezpieczne, że element śmierci został na zawsze wyeliminowany. "Nie ma wątpliwości, że Senna zrobił więcej niż ktokolwiek, by wprowadzić okrutne i nieczyste taktyki do formuły 1" pisze dziennikarz Richard Williams w pośmiertnym artykule "Śmierć Ayrtona Senny".
Odrębna sprawa, to brak oporów ze strony Ayrtona wynikających z nieobecności bliskich osób, za które trzeba brać odpowiedzialność - tak bardzo poświęcił się temu sportowi, że nie zauważył jak bardzo jest samotny.

Wyścigi samochodowe są unikalnym testem rodzaju ludzkiego opartym na walce, gdzie bronią staje się samochód: pochłania on kierowcę, reagując dokładnie na każdy jego rozkaz. Samochód i talent kierowy stanowią potencjał o ogromnej mocy. Pewne czynniki mogą doprowadzić kierowców zwykłych fiatów czy renault w godzinach szczytu do białej gorączki - przy czym nic oni chwilowo nie tracą oprócz odrobiny godności. Nie trzeba więc wiele by sobie wyobrazić stopień emocjonalnego napięcia gdy gra, wyścig, staje się samą esencją egzystencji....
Być może myślicie sobie, że ta wspaniała umiejętność jazdy w deszczu jaką demonstrował Senna to jakiś szczególny dar, który wystarcza by mknąć bez wysiłku po torze. Pozorna prawda. Wielcy kierowcy uczą się na błędach i tak też było w przypadku Brazylijczyka - umiejętność tę wypracował po tym jak, w jego mniemaniu, skompromitował się podczas swojego pierwszego deszczowego wyścigu na gokartach. "Odtąd, kiedy tylko przychodziła ulewa brał swojego karta i jeździł aż do zmroku. Robił tak zawsze kiedy padało i wracał cały przemoczony. Powtarzało się to do czasu kiedy uznał, że kontroluje sytuację" opowiada siostra Senny - Viviane. Jego ogromna determinacja i duma nie pozwoliłyby mu na odpuszczenie tego. Inni powiedzieliby: mnie nie zależy... w końcu ile takich wyścigów zdarza się w roku?. Senna nie dopuszczał myśli, że mógłby kiedyś przegrać z powodu deszczu. Że z przyczyn od niego niezależnych nagle stałby się tylko jakimś kierowcą w szeregu. Jeżeli chodziło o wygraną, śmiertelnie poważnie podchodził do problemu i skłonny był poświęcić wiele czasu analizom i próbom, które prowadziły do zrozumienia pewnych zasad i co za tym idzie - osiągania coraz lepszych wyników.

Równocześnie uważamy, że Senna uwielbiał jeździć na mokrej nawierzchni, skoro był w tym tak dobry. W rzeczywistości warunki gdy spod kół wydostają się fontanny wody a widoczność zbliża się do zera nie są dla nikogo miłe i nie były też dla Ayrtona. Tyle tylko, że tak potrafił zaadoptować się do nich i tak zmienić swój styl jazdy, nie popełniając przy tym błędów, że cała reszta zostawała w innym świecie, nie chcąc nawet zrozumieć jak on tego dokonuje...

Senna, jak na króla deszczu przystało swoje pierwsze GP wygrał... w deszczu. Z resztą nastąpiłoby to już rok wcześniej, gdyby Jacky Ickx nie zawiesił wyścigu o GP Monako. Zawody odbywały się w bardzo trudnych warunkach, Prost był na prowadzeniu a Senna go doganiał i w momencie gdy Brazylijczyk już się zabierał do wyprzedzania Francuza, Jacky Ickx postanowił odwołać wyścig...

Senna boleśnie odczuwał niepowodzenia i wiele działań przeciwko niemu dawało mu poczucie skrzywdzenia i niesprawiedliwości. Wrażliwość ta powodowała kumulację wyimaginowanych problemów, drobiazgowość i była przyczyną dogłębnych analiz swojego postępowania - paradoksalnie to pozwalało mu na osiąganie coraz lepszych rezultatów. Jednak te cechy wyolbrzymiły się przy okazji walki z Francuzem - Alainem Prostem.

Rywalizacja z Prostem przybrała skrajną formę konkurencji, ponieważ nigdy w historii formuły 1 nie było pary, która walczyłaby pomiędzy sobą nie tylko na polu Grand Prix, ale także prowadziła wojnę psychologiczną - wojnę na śmierć i życie, wojnę na serio.

Punktem zapalnym był Senna, ze swoim charakterem; rywalizację z Alainem traktował nadzwyczaj poważnie, co w rezultacie doprowadziło do nienawiści i długotrwałego konfliktu pomiędzy dwoma kierowcami.

Senna nie potrafił się zdystansować, wrzucić na luz - pragnienie pokonania rywala nigdy nie było większe - gdyby udowodnił całemu światu, że nie ma już konkurencji, mógłby zacząć realizować plan samodoskonalenia.

Wytchnienie i zadowolenie dawał mu tylko wynik lepszy od Prosta. W tej rywalizacji ujawniło się pragnienie pobicia konkurenta w każdym aspekcie zawodów formuły 1. O ile dążenie do wygranej w Grand Prix jest oczywiście czymś naturalnym, to w jego przypadku nie kończyło się na odniesieniu końcowego sukcesu.

Wyścig, kwalifikacje, każdy z treningów, rozgrywka, każde notowane okrążenie, każdy międzyczas, największa prędkość - wszędzie tam nazwisko Senna da Silva miało widnieć na pierwszym miejscu.

Ponieważ rywalizacja z Prostem stała się prawdziwą obsesją Ayrtona, coraz trudniej było mu się przyznawać do błędów. Myślę, że tłumaczył sobie wiele rzeczy na swój własny sposób, tracąc w ten sposób rzeczywiste spojrzenie na sprawę. Konflikty narastały, Prost dawno już stracił cierpliwość i o ile zazwyczaj był powściągliwy - Senna najwidoczniej go irytował.

Najsmutniejsze jest to, że prawdziwe pojednanie przyszło za późno.

Między rokiem 1982 a 1994 żaden kierowca nie został zabity w wyniku wypadku na torze podczas zawodów Grand Prix formuły 1 lub testów.

Wielu otarło się o śmierć, wielu miało wypadki, które kilka lat wcześniej skończyłyby się tragicznie: Williams Riccardo Patrese wzniósł się w powietrze na torze w Estoril w 1982 r po tym jak wjechał w tył samochodu Gerharda Bergera.

Martin Donelly leżący na środku toru pośród szczątków swojego Lotusa w Hiszpanii 1990 Berger wyszedł cało po uderzeniu w okalającą tor w ścianę tylko z nielicznymi obrażeniami, przeżywając 20 sekund w ogniu.

Przez ponad 12 lat widownia formuły 1 nie widziała na torze śmierci. Gdy tak się stało - okazała się wielkim widowiskiem " na żywo", oglądanym przez miliony ludzi na całym świecie. Ludzie zapomnieli, że formuła jeden jest sportem niebezpiecznym, sportem który zabija i dlatego śmierć była szokiem.

Z prędkością 300 km/h Senna wylatuje z łuku Tamburello i uderza w betonową ścianę. Niemal natychmiast zostaje otoczony przez ekipę ratowniczą i lekarzy, którzy chcą mu pomóc. Nie udaje się.

Senna dla wielu pozostaje legendą, na łamach GMI postanowiliśmy przytoczyć jego biografię. Biografię wspaniałych sukcesów, obecnie legendy sportów motorowych.

©® GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA

 
 
19 - 11.01.2017          
  Motoryzacja

Polska firma Solaris produkująca doskonałej jakości autobusy hybrydowe poszerza rynki zbytu. Kolejnym krajem decydującym się na zakup autobusów tej marki jest Finlandia a dokładnie miasteczko Tampere.

   
Fot. GMI
        Czytaj >
 
   
   
 
18          
  Motoryzacja

Polska firma Solaris produkująca doskonałej jakości autobusy hybrydowe poszerza rynki zbytu. Kolejnym krajem decydującym się na zakup autobusów tej marki jest Finlandia a dokładnie miasteczko Tampere.

   
Fot. GMI
        Czytaj >
 
   
   
 
17          
  Motoryzacja

Polska firma Solaris produkująca doskonałej jakości autobusy hybrydowe poszerza rynki zbytu. Kolejnym krajem decydującym się na zakup autobusów tej marki jest Finlandia a dokładnie miasteczko Tampere.

   
Fot. GMI
        Czytaj >
 
   
 
   
 
Wykaz stacji benzynowych
 
             
     
             
      Uwaga wypadek - postępowanie w razie wypadku, numery alarmowe w Polsce i Europie
             
   

1-2 -3

INNE

   
 
   
 
 
 


 
 
News - Motoryzacja
 
   
News - News  
News - News  
News - News  
   
 
 
FACEBOOK YOUTUBE TWITTER GOOGLE + DRUKUJ  
 
       
       
 
 
Oferty promowane              
 
   
 
                   
         
 

Najlepsza rozrywka z TV Media Informacyjne

           
Filmy różne   Filmy reklamowe   Filmy informacyjne   Filmy sportowe   Filmy przyrodnicze
       
                 
Filmy muzyczne   Filmy dla dzieci   Filmy kulturalne   Filmy motoryzacyjne   Filmy edukacyjne
       
             
© 2010 Adam Nawara 2017            
   
 
   
   
   
     
    Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu Copyright: Grupa Media Informacyjne 2010-2017 Wszystkie prawa zastrzeżone.